Być sekretarzem szkoły. Wspomnienie o pani Annie Jagiełło.

W dniu 29 stycznia, w setną rocznicę powstania naszej szkoły, odeszła od nas w wieku 88 lat, długoletnia sekretarz Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego w Żyrardowie, pani Anna Jagiełło.

Kiedy myślimy o szkole, przed oczyma wyobraźni jawi się budynek, nauczyciele i uczniowie. A przecież w społeczności szkolnej funkcjonują też ludzie, o których zwykle pamiętamy najmniej - pracownicy administracji i obsługi technicznej. I dopiero po zastanowieniu dochodzimy do wniosku, że bez ich zaangażowania i ciężkiej pracy żadna placówka edukacyjna nie mogłaby funkcjonować.

Wśród nich olbrzymią rolę pełni zawsze sekretarz szkoły, właśnie tak - sekretarz. Bo sekretarkę, miłą panią od parzenia kawy, może zatrudniać dyrektor dużej korporacji, a w szkole (i to bez względu na płeć!) jest sekretarz, osoba przez ręce której przechodzą dziesiątki dokumentów dziennie, od której wymaga się fachowości, koncentracji, uprzejmości i umiejętności właściwego reagowania w każdej sytuacji. To wiedza i predyspozycje.

Niewątpliwie takim sekretarzem była pani Anna Jagiełło, która poświęciła naszemu Liceum ćwierć wieku swego życia, w latach 1962-1987. Rzetelna, punktualna, w sekretariacie była zawsze, stanowiąc jego najważniejszą część. Każdy z nas, kto pamięta dawne Liceum, w budynku przy ulicy Sienkiewicza, wciąż we wspomnieniach będzie wchodził krótką klatką schodową, skręcał w lewo i pukał do drzwi sekretariatu, aby tam z rąk pani Jagiełło odebrać ze wzruszeniem swoją pierwszą szkolną legitymację. A pewnie kilku z nas wspomina też omiatający nas surowy wzrok pani Anny, kiedy czekaliśmy na otwarcie drzwi dyrektorskiego gabinetu, aby otrzymać burę za kolejny, niezbyt udany uczniowski żart.

Dziękujemy Pani, tym bardziej, że dopiero z czasem nauczyliśmy się doceniać Pani opiekę i pomoc.

W imieniu społeczności szkolnej

Sławomir Maszewski

Dodane przez matewa dnia lutego 02 2020 21:17:35