|
Wycieczka do Lublina |
|
|
PiÄ™kny Wschód – poznajemy go bliżej – wycieczka do Lublina
| Czas pÅ‚ynie nieubÅ‚aganie, już za miesiÄ…c klasy trzecie zakoÅ„czÄ… zajÄ™cia lekcyjne i opuszczÄ… mury naszego Liceum. KorzystajÄ…c z pierwszych dni wiosny, w piÄ…tek – 23 marca 2012r. klasy 3a oraz 3b uczestniczyli w wycieczce do Lublina. Tam gdzie Wschód Å‚Ä…czy siÄ™ z Zachodem, gdzie Å›cierajÄ… siÄ™ wpÅ‚ywy prawosÅ‚awia i koÅ›cioÅ‚a rzymskokatolickiego, tam gdzie zawierano ważne – historyczne porozumienia takie jak unia lubelska z LitwÄ… uczniowie mogli poznać historiÄ™ i zabytki miasta i regionu a także chwilÄ™ odpocząć przed zbliżajÄ…cycmi siÄ™ egzaminami. Pierwszym etapem naszej wycieczki byÅ‚o muzeum na Majdanku, które powstaÅ‚o w miejscu obozu koncentracyjnego, który funkcjonowaÅ‚ w Lublinie w czasie II wojny Åšwiatowej. Po zwiedzeniu terenu byÅ‚ego obozu wraz z przewodnikiem udaliÅ›my siÄ™ do centrum miasta aby realizować dalsze cele wycieczki. Trasa wiodÅ‚a ze Wzgórza Zamkowego ku malowniczym uliczkom w obrÄ™bie dawnych murów miejskich Starego Miasta. Po drodze na zwiedzanie „czekaÅ‚y” najbardziej charakterystyczne budowle i miejsca w Lublinie, o których opowiadaÅ‚a pani przewodnik: - Wzgórze Zamkowe z KaplicÄ… pw. Trójcy Åšw.
- Brama Grodzka
- Plac po Farze
- Kościół i klasztor Ojców Dominikanów pw. św. Stanisława BM
- Trybunał Koronny
- Rynek z kamienicami staromiejskimi (m.in. kamienica, w której na świat przyszedł Henryk Wieniawski)
- Brama Krakowska
- Wieża Trynitarska
- Archikatedra Lubelska (Zakrystia Akustyczna, Skarbiec)
- Ratusz
Z wieży Trynitarskiej, po przejściu ponad 200 schodów mogliśmy oglądać piękną panoramę miasta i regionu. Zarówno ci, którzy są miłośnikami architektury, jak i ci, którzy są zainteresowani wielokulturowością naszego kraju mogli znaleźć coś dla siebie. Szlak, który przeszliśmy przedstawiał najważniejsze miejsca i obiekty, które świadczą o barwnej wyznaniowo i kulturowo społeczności lubelskiej żyjącej obok siebie, przez stulecia w jednym mieście. Po zakończeniu zwiedzania z przewodnikiem mieliśmy jeszcze czas na obiad i indywidualne poznawanie lubelskiej starówki, sprzyjała temu wiosenna aura. Zaopatrzeni w mufinki, cebularze i inne drobne zakupy, w doskonałych nastrojach opuściliśmy Piękny Wschód.
|
|
|
|
|
|
|
|