Młodzieżowa inicjatywa obywatelska – Po co współczesnym pamięć o Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata i jaka pamięć?
„Każdy ważny powód Spotkania z Drugim Człowiekiem stwarza istotne konsekwencje, ta sytuacja zobowiązała nas do głębszego zainteresowania się indywidualną historią nietuzinkowej postaci, jaką był Jan Michał Langiewicz, ale również trudnymi tematami dotyczącymi skomplikowanych relacji polsko-żydowskich…, bo dla niektórych zobaczenie przede wszystkim Człowieka w Człowieku było i jest nieosiągalnym wyzwaniem, któremu jednak zawsze możemy próbować sprostać, tak jak to uczynił Jan Michał Langiewicz, ratując więcej niż jedno życie….”( fragm. artykułu przekazanego do druku w Tygodniu Żyrardowa).
W naszej szkole 25 kwietnia odbyła się niezwykła „lekcja” obywatelskiego wychowania. Pomysłodawcą była grupa działająca w ogólnopolskim projekcie Młody Obywatel [wcześniej również w Comeniusie], która w ramach własnej obywatelskiej inicjatywy postanowiła w roku z patronatem Jana Karskiego upamiętnić fakt posiadania Medalu Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata przez dyrektora liceum z lat 50. i 60.- Jana Michała Langiewicza. Zgodę na to przedsięwzięcie i współpracę wyraziła rodzina „Sprawiedliwego”, zaprzyjaźnieni z nią członkowie rodzin „Ratowanych” oraz rodzin innych skutecznie razem z Janem Langiewiczem zaangażowanych w pomoc Żydom podczas II wojny światowej.
Projekt zakończy podjęcie decyzji o inicjatywie, która w przestrzeni szkoły materialnie upamiętni fakt uhonorowania Jana Michała Langiewicza jako Sprawiedliwego, ale również nie wykluczamy możliwości podjęcia, ze wsparciem szkoły, inicjatywy skierowanej do władz miasta z propozycją trwałego upamiętnienia osoby pana Langiewicza w mieście.
Spotkanie Sprawiedliwi są dla nas wyzwaniem rozpoczęło w naszej szkole i w mieście opowieść o Sprawiedliwym Wśród Narodów Świata, osobie zasłużonej dla wojennej konspiracji, więźniu niemieckiego obozu koncentracyjnego Stutthof, organizatorze tajnych kompletów - dyrektorze i nauczycielu naszej szkoły sprzed wielu lat, jednym spośród ok.6,5 tysiąca Polaków, którzy narażając swoje życie, pomagali bezinteresownie Żydom przetrwać Zagładę.
To, co się zdarzyło tego dnia, było ważne i niepowtarzalne: państwo Langiewiczowie pierwszy raz mieli okazję w liceum, w naszym mieście publicznie opowiadać o znanym tylko zainteresowanym fakcie posiadania tak wyjątkowego medalu przez ojca pana Marka. Pan Michał Marek też przyznał się „do debiutu” w publicznym poruszaniu bolesnych rodzinnych tematów. Goście obdarowali nas zaufaniem - to ono nadało spotkaniu wyjątkowy wymiar …Bardzo dziękujemy! Czujemy się zobowiązani!
W szkole przed spotkaniem toczyły się różne prace projektowe, np. odbyły się w ramach nowego przedmiotu historia i społeczeństwo dwie lekcje, prowadzone przez nauczycielkę Elżbietę Żaboklicką, poświęcone zagadnieniu Sprawiedliwych w kontekście Holocaustu a eksponujące uniwersalny etyczny cel takiej edukacji. Również powstały dwie ekspozycje tematu na szkolnych korytarzu dostępne dla wszystkich uczniów.
Spotkanie uświadomiło jego uczestnikom, że różne wątki opowieści o zawikłanym losie „naszego” bohatera istnieją nie tylko w pamięci świadków tych zdarzeń lub ich rodzin, ale także w druku i na stronach internetowych. Michał Marek zainteresował uczniów książką „ Na krawędzi życia,..” autorstwa uratowanego przez Jana Langiewicza jego zmarłego ojca - Pawła Marka.
Równie ciekawe mogą się okazać ze względu na interesujący nas temat zaprezentowane we fragmentach na spotkaniu wspomnienia nieżyjącego Konrada Świerczyńskiego przygotowane przed laty do druku, a teraz udostępnione przez jego żonę Halinę, przyjaciółkę pana Jana i państwa Langiewiczów. Ten zaproszony na spotkanie gość, nie mogąc w nim uczestniczyć, przekazał szkole ksero materiałów dotyczących interesującej nas postaci uhonorowanego.
Zapewne tylko niektórzy są w stanie docenić fakt zgody na uczestnictwo w takim przedsięwzięciu zarówno rodziny jak i dzieci uratowanych. Być może nie wszyscy zrozumieli przykry w wymowie kontekst wyznania Michała Marka, że nie odważyłby się na takie spotkanie wcześniej[parę lat temu] ze względu na różne obawy. Miejmy nadzieję, że dla większości otwartych ludzi te obawy są niepojęte, niewyobrażalne …a to dobrze rokuje przyszłości
Więcej informacji o naszym przedsięwzięciu można znaleźć bezpośrednio u organizatorów[w szkole], w poniższym uzupełnieniu oraz w archiwalnym emitowanym 29 kwietnia 2014 programie telewizji lokalnej [ portal Urzędu Miasta].
Informacje uzupełniające:
Uczniowie w tym projekcie do tej pory uczestniczyli w dwóch warsztatach prowadzonych w naszej szkole przez trenerkę Centrum Edukacji Obywatelskiej.
Pierwszy z nich integrował zespół skupiony wokół projektu, uczył młodzież współpracy zespołowej i organizacji pracy w projekcie, a drugi był już wstępem do przygotowania ostatniego w nim zadania, tzn. spaceru-gry edukacyjnej z elementami happeningu Zapomnianymi śladami, który ma się odbyć 30 maja w obecności koordynatora projektu z CEO. Nasza młodzież zaprosiła do udziału w nim młodzież jednej z klas gimnazjum z ZSP nr 3. Pozyskaliśmy od CEO dofinansowanie umożliwiające przygotowanie niezbędnych do spaceru i happeningu materiałów. Nasze przedsięwzięcie stworzy warunki do aktywnej edukacji w obszarze kilku wybranych wątków tradycji i obyczajowości Żydów żyjących także w Żyrardowie do II wojny światowej. W trakcie zaplanowanej gry- uczniowie przekażą wiadomości dotyczące podstawowych faktów i kalendarium życia tej społeczności w naszym mieście. Biorący udział w przedsięwzięciu będą mogli włączyć swoje pomysły do treści symbolicznie adresowanego przesłania do ofiar Zagłady w kontekście lokalnym.
Gra i towarzyszący jej happening będzie w intencjach podziękowaniem dla „Sprawiedliwych” za to, że ratowali wiarę w Człowieka i dla tych, którzy im pomagali tę wiarę podtrzymać….
Koordynacja projektu i jego opis
Bożena Gąsiorowska