 |
RAJDY W 70 ROCZNICĘ |
|
|
 RAJDY W 70 ROCZNICĘ POWSTANIA ZRZESZENIA WOLONOŚĆ I NIEZAWISŁOŚĆ
W przyszłym roku, 2 września mija 70-rocznica powołania Zrzeszenia WiN, największej organizacji polskiego podziemia antykomunistycznego, która prowadziła walkę propagandową i zbrojną z bolszewickim zniewoleniem do roku 1963, kiedy zginął w walce ostatni partyzant – sierżant Józef Franczak „Lalek”.
Dzisiaj żołnierze WiN, ostatni rycerze Niepodległej, powoli odchodzą od nas na „wieczną wartę”. I właśnie oni, wierni pamięci poległych i pomordowanych w ubeckich katowniach kolegów, z inicjatywy prezesa obwodu warszawskiego WiN, mjr Waldemara Kruszyńskiego, postanowili zainicjować roczne obchody tego wydarzenia, których najważniejsza częścią jest czteroetapowy Mazowiecki Rajd szlakami Zrywów Niepodległościowych i Miejsc Pamięci.
Ideę tę chętnie podjęli nauczyciele i młodzież szkół współpracujących ze Zrzeszeniem: z Warszawy, Brwinowa i Żyrardowa. Zwieńczeniem rajdu, którego dwie edycje odbyły się we wrześniu i październiku, a dwie następne będą miały miejsce wiosną przyszłego roku, będzie rozstrzygnięcie rywalizacji patroli szkolnych i wręczenie nagród w gimnazjum nr 1 w Brwinowie im. Żołnierzy Zrzeszenia WiN we wrześniu 2015 roku. 20 września 2014 r. Puszcza Kampinoska W dniu 20 września br. siedmioro uczniów z klasy 2 D naszego Liceum oraz jeden uczeń z 3F pod opieka prof. Sławomira Maszewskiego wzięli udział w rajdzie po Puszczy Kampinoskiej. W piękny, jesienny dzień, mimo kłopotów komunikacyjnych, dotarliśmy do puszczańskiej wsi Truskawka, skąd rozpoczął się marsz ku Wierszom, bazie Kampinoskiego Zgrupowania AK w 1944 roku. Leśnie bezdroża okazały się trudne do pokonania i trzeba było szlak opuścić, aby autobusem dotrzeć do Wierszy. Tam mieliśmy okazję zwiedzić zabytkowy kościółek, pełen pamiątkowych tablic poświeconych żołnierzom AK. Przed kościołem obejrzeliśmy stałą ekspozycję zdjęć ukazujących postacie żołnierzy AK i zdjęcia toczonych przez nich walk w Puszczy Kampinoskiej w okresie niemieckiej okupacji. Szczególną uwagę wzbudziły fotogramy poświęcone żołnierzom Zgrupowania Stołpecko-Nalibockiego, które pod wodzą por. „Góry” – „Doliny” (Adolfa Pilcha przedarło się latem 1944 roku z dalekich Kresów do Kampinosu i wraz z żołnierzami Korpusu brało udział w ciężkich walkach o Dworzec Gdański w okresie powstania warszawskiego. Następnie powróciliśmy do szkoły w Truskawce , gdzie czekało przygotowane ognisko. Przy ognisku nie było już podziału na uczniów tej czy innej szkoły, na młodych i kombatantów WiN. Wszyscy byliśmy jedną „partyzancką” rodziną. Okazało się, że mjr Kruszyński, czy mjr Banaczyk nie tylko mogą dzielić się swoimi wspomnieniami, ale też potrafią podpowiedzieć, jak przypiekać kiełbaskę nad ogniskiem. Rej wśród młodzieży wodził por. Józef Bratosiewicz, który zaprzyjaźnił się z uczestnikami patrolu z Żyrardowa. A w drodze powrotnej w autobusie popłynęły powstańcze i partyzanckie pieśni. „Pałacyk Michla” i „Warszawskie dzieci” krzyżowały się z „Marszem Zapory”, uzupełniając elementarz patriotycznej wiedzy każdego z Nas. 25 października 2014r. Lipce Reymontowskie Pięć tygodni później, 25 października odbyliśmy drugi etap Naszego rajdu, tym razem do Lipiec Reymontowskich. Mimo przejmującego zimna, humory dopisywały. Dzięki uprzejmości kustosza lipieckiego muzeum płk Jerzego Murgrabiego i jego małżonki p. Heleny zwiedziliśmy Muzeum Władysława Reymonta i dowiedzieliśmy się wiele o łowickim folklorze i obyczajach. A potem wezwał nas szlak. Tym razem, ze względu nas niesprzyjającą aurę objechaliśmy autobusem miejscowości związane z walkami żołnierzy AK i BCh, składając kwiaty i paląc znicze na poświęconych im mogiłach. Prawdziwym podsumowaniem rajdu okazała się wizyta w prywatnym muzeum Czynu Zbrojnego pana Murgrabiego, gdzie każdy mógł obejrzeć i dotknąć różnych rodzajów broni z okresu II wojny światowej. A potem wśród czołgów i samolotów można było obejrzeć (i co gorsza!) usłyszeć pokaz strzelania z broni maszynowej zaprezentowany przez występujących w mundurach wrześniowych chłopców z grupy rekonstrukcyjnej 26.DP ze Skierniewic. Z przyjemnością piliśmy potem wspólnie gorącą herbatę i pałaszowaliśmy kiełbasę i kaszankę z grilla. A powrót jak zawsze był rozśpiewany i radosny… Z niecierpliwością oczekujemy na kolejne etapy Naszego rajdu…
|
|
|
|
|
|
|
Dodane przez